sobota, 20 lipca 2013

Szukanie siebie

Witam.

    


  Każdy z nas szuka samego siebie. Te poszukiwania są najbardziej wzmożone w wieku nastoletnim. Wtedy nasze gusta co chwila się zmieniają, jednego dnia lubimy lody czekoladowe, a za tydzień bardziej smakują nam truskawkowe (to tylko przykład). Dodatkowo dochodzi to tego burza hormonów, brak zrozumienia ze strony rodziców i przyjaciół, co okropnie dołuje i sprawia, że człowiekowi chce się tylko płakać. Nie dziwi fakt, że wiele młodych ludzi zaczyna się ciąć, pić, ćpać, ale to są najgorsze rzeczy, jakie mogą robić. Ja preferuję raczej łagodniejsze sposoby na pozbycie się negatywnych emocji. 
Podstawową jest zwyczajny płacz - niektórzy uważają, że to oznaka słabości. Bullshit. To naturalny ludzki odruch, który nigdy nie powinien być hamowany. Przez płacz wyzbywamy się negatywnych odczuć, które w nas siedzą.
Kolejną rzeczą, która pomaga mi pozbyć się stresów jest pisanie czegokolwiek. Mogą być to osobiste zwierzenia, zapisywane w jakimś zeszycie, teksty piosenek, opowiadania.
Rysowanie - może to być nawet zwykłe mazanie po karce, a jak pomaga!
Słuchanie muzyki - muzyka to niesamowita sprawa. Może pomóc skupić się na jakiejś czynności, pomaga zasnąć, umila sprzątanie, gotowanie, jazdę samochodem.
Czytanie książek - każdy albo dużo osób ma jakąś swoją ulubioną lekturę.
Patrzenie w dal - mi to osobiście bardzo pomaga się wyciszyć. Czasem bywam w szpitalu, a kiedy napadnie mnie jakaś chandra, to staję przed oknem, wpatruję się w wieżowce i wsłuchuję w uliczny gwar. Natomiast jak jestem w domu, to przyglądam się drzewom za oknem, które lekko kołyszą się na wietrze.
Spacery po parku lub lesie - można wtedy porozmyślać albo pozachwycać się pięknem otaczającej przyrody.
A teraz ktoś mógłby zapytać "No dobra, a jak odnaleźć siebie?". Ha, i to jest zagadka! Każdy jest inny, niby jesteśmy do siebie podobni, ale tak naprawdę bardzo się od siebie różnimy. Ja na przykład szukam siebie poprzez próbowanie różnych rzeczy. Od niedawna eksperymentuję ze słuchaniem muzyki - gdybym wymieniła Wam piosenki, jakich teraz słucham, złapalibyście się za głowę, często są tak od siebie różne. Zaczęłam też pisać piosenki, z dwójką znajomych od niedawna próbujemy założyć zespół (szukamy basisty i perkusisty z okolic Białegostoku, ktoś chętny?). Szukanie siebie jest piękne, bo uczymy się dzięki temu różnych rzeczy, przeżywamy niesamowite doznania. Nie bójcie się ryzykować, bo dzięki temu zdobędziecie doświadczenie w wielu sprawach, a potem będziecie mieli cudowne wspomnienia. ;)

Do "zobaczenia" w kolejnym poście.
Anonimowa.

1 komentarz:

  1. Czasem mam wrażenie, ze ja nigdy tego nie dokonam i nie uda mi się odnaleźć siebie samej, to trochę przygnębiające ;/

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń